Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Andrzej z Poznania. Mam nakręcone 9267.27 km. Jeżdżę z prędkością średnią 20.06 km/h.
Więcej o mnie.

2019
2015
2014
2013
2012
2011

Odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kenhill.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
32.90 km 0.00 km teren
01:30 h 21.93 km/h:

Po okolicy

Środa, 18 maja 2011 · dodano: 18.05.2011 | Komentarze 2

Od rana kosmicznie napierdzielał mnie kręgosłup, do tego stopnia kosmicznie, że zrezygnowałem ze szkoły. Ból był an tyle silny, że nie mogłem stać i chodzić. Położyłem się, dość długo leżałem.

Ok 19 wstałem i uciążliwy ból przeszedł pozostał tylko ten normalny (nazywam go tak gdyż kręgosłup boli mnie praktycznie 24/dobre i przywykłem).

Pojechałem zapłacić za Gaz, Damiana nie było w domu (był w Janowcu) wiec wyjechałem w jego kierunku, zjeżdżaliśmy i podjeżdżaliśmy na skarpie przy boisku w Łopiennie a później pojeździliśmy trochę po okolicy w drodze powrotnej.

Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Świniary Górne -> Dobiejewo -> Łopienno -> Kłodzin -> Ułanowo
Kategoria Do 50



Komentarze
Kenhill
| 00:33 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Do tego zwykłego można powiedzieć przywykłem, bo przeciwbólowe mogę jeść garściami a nic nie pomoże, chyba będę musiał iść do innego ortopedy(chyba), bo ten ostatni powiedział, że na to nie ma rady i muszę tak żyć, lecz ja niestety nie wyobrażam siebie do końca życia z takim bólem dzień w dzień:( Pomyślę też na bardziej wygodnym ustawieniu kokpitu i może zmianie siodła na coś bardzo wygodnego, myślałem nad WTB jednak Damian stwierdził, że jeszcze nie dorosłem by siadać na jego nowe siodło :D
grigor86
| 21:50 środa, 18 maja 2011 | linkuj Mówi się, że do bólu można się przyzwyczaić. Ale współczuję Ci.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]