Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Andrzej z Poznania. Mam nakręcone 9267.27 km. Jeżdżę z prędkością średnią 20.06 km/h.
Więcej o mnie.

2019
2015
2014
2013
2012
2011

Odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kenhill.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
37.98 km 30.20 km teren
01:57 h 19.48 km/h:

Błotnisto i Terenowo z Damianem

Środa, 19 września 2012 · dodano: 19.09.2012 | Komentarze 10

Po szkole jakoś tak nie miałem co robić, zgadałem się więc z Damianem na jazdę. Trasę ustalaliśmy po drodze w zasadzie.

W lesie w Jaroszewie I wpadło mi coś do oka i chyba z 10 minut męczyłem się by to wydłubać.

Przejażdżka udana, szkoda tylko, że race tfu dance kingi nie nadają się nawet na mokry asfalt. Masakra jakaś, co chwila uślizg i driftowanie po błocie.

W Piastowicachna gliniasto piaskowym błocie, na którym ustać nie szło turbo drift gdzie podczas skręcenia (nawet przód stracił trakcję) urąbałem Damiana błotem spod opon :D

Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Jaroszewo I -> Jaworówko -> Piastowice -> Jaworówko -> Kłodzin -> Łopienno -> Kłodzin -> Ułanowo Folwark -> Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo
Kategoria Do 50



Komentarze
Kenhill
| 21:18 sobota, 22 września 2012 | linkuj Taka karma.
Herman
| 12:43 sobota, 22 września 2012 | linkuj Ale rzucało i tak Cię tyłem wszędzie niezależnie czy to była glina czy tylko zwykłe błoto :p W końcu ja lepiej z tyłu widziałem co się działo :p
Kenhill
| 20:03 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Czy ja gdzieś napisałem, że założyłem je i oczekiwałem od nich trzymania w błocie? Pisze co się działo :D Drifotowałem wszędzie, opona jest szybka, bardzo szybka, malutkie opory, dobra na asfalt, suche warunki i raczej ubite ścieżki, chociaż w piasku tragedii nie ma. Krytykować mógłbym gdybym założył muddy mary i działy by się takie rzeczy :D
RamzyY
| 19:11 czwartek, 20 września 2012 | linkuj szacunek dla nich ze względu na to, że przeżyły góry w moim wydaniu ;p
grigor86
| 17:32 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Czytałem opinie setek użytkowników o Race Kingach i ich opinie diametralnie różnią się od Twojej, choć zdarzają się i nagatywne, to z dużo mniejszą kąśliwością. Andrew i nie są to opony na asfalt tylko typowe opony do XC. A Jeśli chodzi o ich słabe sprawowanie na glinie, to raczej nic dziwnego, z tego względu iż ich bieżnik dostosowany jest raczej na suchy teren, podobnie jak moje RaRa. Chcesz bezproblemowo śmigać po grząskich, błotnistych terenach - Fat Alberty są dla Ciebie..
Ps. sam zastanawiam się nad zmianą opon na RK w przyszłym sezonie :-)
Kenhill
| 14:16 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Ramzy: Narzekać będę bo to opony dobre tylko na asfalt, teren jeśli już to tylko ubity w każdych innych warunkach te opony to koszanka :)
Kenhill
| 14:14 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Przód jest ok, założę na tył drugiego cindera i na pewno będzie lepiej :)
Herman
| 09:36 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Taka prawda, że te opony to porażka w takim terenie, mnie smart samy trzymały, a Andrzej latał jakby miał slicka
RamzyY
| 08:27 czwartek, 20 września 2012 | linkuj proszę MNIE nie narzekać na RK!! przeżyły Pieniny i Gorce(do zabranych w bagażniku NN 2.3 nie miałem 2 dętek conti do 2.5 -ultralighty by tego nie przeżyły) i jestem dla nich pełen podziwu(na przedzie 1cm rozcięcie zabezpieczone łatką od środka). Nie oszczędzałem ich -jak i roweru- na zjazdach i podjazdach a wszystko ładnie gra i śpiewa dalej. RK są raczej na asfalt, ale po 8(?)kkm dalej je użytkuje. Dobiję do 10kkm i będzie zmiana -RR 2,1?
grigor86
| 20:00 środa, 19 września 2012 | linkuj Zdejmij i załóż inne oponki, a świat stanie się piękniejszy :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sciuz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]