Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Andrzej z Poznania. Mam nakręcone 9267.27 km. Jeżdżę z prędkością średnią 20.06 km/h.
Więcej o mnie.

2019
2015
2014
2013
2012
2011

Odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kenhill.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Do 50

Dystans całkowity:3266.71 km (w terenie 591.33 km; 18.10%)
Czas w ruchu:161:51
Średnia prędkość:19.05 km/h
Maksymalna prędkość:53.30 km/h
Suma podjazdów:220 m
Liczba aktywności:115
Średnio na aktywność:28.41 km i 1h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
8.50 km 2.10 km teren
00:24 h 21.25 km/h:

Ah te Juicy...

Piątek, 24 czerwca 2011 · dodano: 25.06.2011 | Komentarze 0

Po wielokrotnych próbach ustawienia przedniego hamulca Damian postanowiliśmy pojeździć z obcierającym. Najpierw asfaltem, później kawałek polnymi drogami. Jutro rano myślę, że zrobimy ten hamulec i szykuje się dłuższa trasa:D

Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Pomarzanki -> Michalcza -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
36.70 km 1.70 km teren
01:50 h 20.02 km/h:

Z wiatrem i pod wiatr

Poniedziałek, 20 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 1

Koło południa mama poprosiła bym ponaklejał ulotki w Kłecku no to zadzwoniłem po Damiana i pojechaliśmy. Boczną droga przez Charbowo gdyż nie lubimy głównych dróg.

Pokręciliśmy się trochę po Kłecku, to tu, to tam, i wracamy. W Polskiej Wsi postój, wszamaliśmy sobie po Grześku, i pojechaliśmy z powrotem boczną droga do Charbowa, tam kilka ulotek, do domu i odprowadzić Damiana.

Ok. 20 przyjechał do mnie by odkręcić i zapakować do wysyłki tarczę i adapter (Damian zmienia hamulce i tarczę z 180/180 na 180/160 a trafiła się okazja, oczywiście ja załatwiłem no to się wymieni) przy czym trochę głupek nas naszedł czego efekt niżej zobaczycie.

Odkręciliśmy przedni działający jednak strasznie obcierający hamulec i pojechaliśmy w połowie brakeless do Michalczy, tam polną droga (wyspana kamieniami w kilku miejscach do lasu). Jednak poi drodze tylni znów zaczął obcierać i nie dało się jechać, rozepchnąłem tłoczki szybko-zamykaczem i powrót. Później z obcierającym hamulcem powariowaliśmy po Michalczy, czyli ostre zakręty w piasku, skakanie z zajazdu autobusowego, ćwiczenie whellie na boisku i takie tam pierdoły.

Po uciążliwym obcieraniu Damian stwierdził, że koniec i ściągamy tylni, kawałek odprowadził mnie już w pełni brakeless i pognałem do domu. Po drodze spotkałem mojego kota, który niestety nie wraca do domu, gdyż boi się psa, bo ten go wciąż goni a szkoda, chciałem go wziąć ale uciekł w pole i po kotach.

Co do Damiana hamulców to hamują dobrze, jednak coś się spartoliło w zaciskach i tłoczki się nie cofają jednocześnie cały czas obcierając. Ale hamulce też załatwiłem i niedługo będą nowe.





Gdy wycinaliśmy opakowanie do tarczy, na kartonach było trochę naklejek (które brałem ze sklepu) wiec je wykorzystaliśmy :D
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
33.40 km 3.10 km teren
01:24 h 23.86 km/h:

Popołudniowe kręcenie z Damianem \o/

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 1

Ze szkoły prędzej wróciłem, ostatnia ocena pozytywna, wiec szczęśliwy koniec roku, i w sumie mój jedyny tydzień wakacji, i chce go wykorzystać jak najlepiej, od przyszłego do końca wakacji do pracy.

Więc: jak wróciłem ze szkoły Damian przyjechał by usunąć cykanie z suportu, jednak nie wziął dużego imbusa wiec jedziemy po imbus, później po benzynę ekstrakcyjną gdyż tez jej zapomnieliśmy, później nakleić ulotki w Michalczy i do mnie po kask i w drogę.

Do Pomarzan, później do Wylkowyji piaszczystą drogą, znów naklejanie ulotek i Dh zjeżdżając asfaltem i na szagę wjeżdżając na trawnik przy placu zabaw. Następnie kilka ulotek na słupach w Polskiej Wsi.

Nic jedziemy do Kłecka, obok pizzeri zjechaliśmy na ścieżkę przy jeziorku, fajnie się jechało, coś mnie naszło by jechać kawałek pod most i okazało się, że fajna ścieżka tam jest przy jeziorku, wąska, dziurawa i duuuuużo kamieni, jutro będzie zabawa, kolejnym słupem był ten na ustroniu.

Minęliśmy jakieś dwie dziewczyny na rowerach co mnie zszokowało myślałem, że teraz tylko na facebooku się wieczorami przesiaduje, no nic jedziemy dalej na cmentarz pomodliliśmy się gdzie trzeba, pooglądaliśmy wielkie ropuchy i jedziemy do słupa obok Policji, tam taśma się skończyła wiec koniec zabawy.

Damian chciał już do domu bo ma coś do zrobienia, więc pognaliśmy główną a z Polskiej Wsi boczną przez Charbowo. Jechało się bardzo przyjemnie, cieszę się, że Damianowi przeszło (tak myślę) bo jutro jedziemy do Kłecka dokładnie je objechać, bo możliwe jest, że mamy fajne ścieżki tuż pod nosem.

W dodatku większość drogi rozmawialiśmy przeciągając wyrazy albo rymując zdania tak mnie w sumie naszło. Nie wiem czy pokazywać, jak wygląda się z odwrotnie założonym kaskiem, albo z paskiem od kasku na nosie, takie pomysły mieliśmy znów w drodze z Pomarzan.

Tak jak wcześniej pisałem, jutro jedziemy dokładnie objechać Kłecko, myślę, że znajdziemy ciekawe ścieżki, a czwartek lub piątek o ile Damian będzie chciał mnie wziąć, że tak powiem do Dąbrówki Kościelnej.



Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Michalcza -> Pomarzany -> Wilkowyja -> Polska Wieś -> Kłecko -> Polska Wieś -> Charbowo -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
27.10 km 0.00 km teren
01:07 h 24.27 km/h:

Samotnie po okolicznych wioskach

Piątek, 10 czerwca 2011 · dodano: 10.06.2011 | Komentarze 1

Dziś w szkole wystawienie reszty ocen, nareszcie koniec \o/ \o/.

Po 21 postanowiłem sobie pojeździć, jako, że Damian w skrócie mówiąc stracił zajawkę na rower (myślę, że to chwilowe i mu przejdzie) samotnie wyruszyłem w stronę Jaroszewa I, następnie do Kłodzina, gdzie na sali była jakaś impreza, pewnie większa bo sporo ludzi się tam kręciło.

Miałem jechać do Łopienna, i tam się pokręcić, jednak robiło się szarawo, i brukiem dojechałem do jego początku i zawróciłem do Dobiejewa. Dalej przez Świniary do Ułanowa, gdzie postanowiłem jechać do Charbowa, Pomarzan i Michalczy, jednak tam już było dość ciemno, i zamiast wolniej to kręciłem co raz szybciej :D

Trochę zaniepokoiły mnie skurcze, chwytały mnie co chwilkę w stopy i prawą łydkę, muszę coś na to poradzić, jutro do Wągrowca do Pawła poszaleć po lesie :D

Trasa: Ułanowo -> Jaroszewo I -> Kłodzin -> Dobiejewo -> Świniary Górne -> Ułanowo -> Charbowo -> Pomarzany -> Michalcza -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
9.20 km 0.00 km teren
00:24 h 23.00 km/h:

Dzień bez roweru to dzień stracony

Środa, 8 czerwca 2011 · dodano: 08.06.2011 | Komentarze 1

Miałem jechać tylko do skrzynki po listy, pojechałem na Michalcze, sucha droga, sucha, nagle kałuże, jako że byłem na krótko ubrany to nawróciłem, pojechałem do Charbowa, miałem jechać do Świniar ale cały czas jakoś się na burze zabiera, więc nie ryzykowałem.

Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Charbowo -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
19.70 km 0.00 km teren
00:48 h 24.62 km/h:

Wieczorne kręcenie 3

Wtorek, 7 czerwca 2011 · dodano: 07.06.2011 | Komentarze 2

Czekając na autobus ok 19:10 na termometrze 30 stopni, byłem załamany, i wręcz się gotowałem. Po powrocie do domu pomyślałem, że warto by pojechać po zeszyt do koleżanki do Polskiej Wsi, po 21 tak też uczyniłem, kręciło się lajtowo, a nawet dość szybko ponad 30 km/h, na skrzyżowaniu coś mnie podkusiło i pojechałem do Kłecka, pojeździłem wzdłuż i wszerz i wróciłem do domku. Teraz czekam na przyjaźniejsza pogodę, a jeśli nie to zostają mi wycieczki po 20/21, w sumie z dobrą lampką to do 24 można by i jeździć ;D

Trasa: Ułanowo -> Charbowo -> Polska Wieś -> Kłecko -> Polska Wieś -> Charbowo -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
26.60 km 0.00 km teren
01:20 h 19.95 km/h:

Wieczorne kręcenie 2

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 0

W dzień znów masakryczny upał, wiec koło 21.30 zdecydowaliśmy się z Damianem na pokręcenie po okolicy. Podjechałem po niego, później przetestował moją "szosówkę" czyli pseudo rower, którym się pochwale jak go skończę. Wróciliśmy i już zwykłymi rowerami dalej pokręcić po okolicy. Szkoda, że w dzień tak grzeje, i zostaje nam tylko jazda po 21. Na koniec trochę powariowaliśmy po piasku, leżącym przy drogach, na chodnikach i wjazdach:D

Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Charbowo -> Polska Wieś -> Wylkowyja -> Pomarzany -> Michalcza -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
19.20 km 0.00 km teren
00:55 h 20.95 km/h:

Wieczore kręcenie

Piątek, 3 czerwca 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 1

Od rana kręgosłup znów napierdzielał, więc do 14 leżałem, przeszło trochę, więc wziąłem się za uszczelnienie zawiasu, wyszło elegancko, przy okazji wyczyściłem napęd, i damper. Wieczorem postanowiłem z Damianem pojeździć trochę, jednak okazało się, ze nigdzie dalej nie może jechać, więc z Moniką pojeździliśmy po Michalczy i Pomarzanach.

Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Pomarzany -> Michalcza -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
33.80 km 0.00 km teren
01:35 h 21.35 km/h:

Do Janowca Wlkp.

Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 29.05.2011 | Komentarze 1

Ok. południa Damian zadzwonił, że przyjedzie i będziemy remontowali rower Anecie, wiec do roboty :D

Kilka godzin pracy (wiem, wiem niedziela itd, ale grzebanie przy rowerach to sama przyjemność:D). Później Damian zadzwonił, że mogę z nim odprowadzić Anetę, więc pojechałem, przy okazji zabraliśmy od niej uszkodzony licznik, myślę, że da się go naprawić.

Teraz Kross Best wygląda zupełnie inaczej, dostał zupełnie inny sprzęt, trzeba jeszcze założyć przednią przerzutkę i skrócić łańcuch.

Po powrocie przejechałem się jeszcze do Michalczy nakleić plakaty, i znów tydzień odwyku od roweru.

Wkurza mnie, że nauczycielom poprzypominało się dopiero, że mamy mało ocen i co chwile coś. Więc do następnej soboty.

Dodam też, że zawias znów zaczął skrzypieć, cholery z nim dostane :(

Trasa: Ułanowo -> Świaniary Górne -> Dobiejewo -> Łopienno -> Flantrowo -> Janowiec Wlkp. -> Flantrowo -> Łopienno -> Dobiejewo -> Świniary Górne -> Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo
Kategoria Do 50


Dane wyjazdu:
40.30 km 9.10 km teren
01:59 h 20.32 km/h:

Wieczorne kręcenie

Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 0

Rano wziąłem Damiana rower by zmienić mu pancerze, linki i wyregulować przerzutki, jako, że nie miał czasu no to dopiero ok 20 pojechałem po swój rower, gdy on szamał kolacje ja wyczyściłem napęd, napompowałem koło, sprawdziłem ciśnienie w amorku i takie tam pierdoły:D

No nic ruszamy, do Ułanowa, później do Świniar Dolnych, gdzie pojechaliśmy nad jeziorko i na kamienną kładkę na strumyku, na którym po raz 3 bym się wyłożył, muszę potrenować jazdę po mokrych kamieniach:D.

Następnie polną droga do Polskiej Wsi i do Kłecka gdzie odpoczęliśmy na rynku słuchając wiejskiej jeboki na 18nasce jak się okazało kumpla, dobrze, że nie poszedłem na nią i na żadne inne :D

Pojeździliśmy po Kłecku, szkoda, że nie mieliśmy aparatu tylko Damian miał telefon, były by super zdjęcia Kłeckowskich atrakcji :D

Jedziemy dalej pod Gimnazjum a tam jakie zmiany O_o o_0 mniej więcej nasze miny, wybrukowane boisko, skończone boisko do kosza, przez okna było widać nowe ławki w klasach pełen luksus, niedobre rzeczy dzieją się w tej szkole.

Polataliśmy dalej po Kłecku i wracając już zauważyłem Kasię (koleżanka z klasy) była akurat na tej 18nastce, na szczęście na zew. to pogadałem i powrót do domu główną.

Obok stacji postój na założenie odblasków i spokojny powrót do domku.

W tygodniu rower miałem unieruchomiony, a dętkę kupiłem dopiero w piątek, nie jeździłem miałem więcej czasu na naukę, jednak i tak na nią go nie przeznaczyłem ehh.

Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Świniary Górne -> Świniary Dolne -> Polska Wieś -> Kłecko -> Polska Wieś -> Charbowo -> Ułanowo
Kategoria Do 50