Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Andrzej z Poznania. Mam nakręcone 9267.27 km. Jeżdżę z prędkością średnią 20.06 km/h.
Więcej o mnie.

2019
2015
2014
2013
2012
2011

Odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kenhill.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
89.19 km 38.82 km teren
04:21 h 20.50 km/h:

Wągrowiec i Starcie z Taksówkarzem :<

Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 03.09.2012 | Komentarze 3

Najpierw do Pawła odebrać oś, którą zapomniał wrzucić do paczki części do takiego złomka, którego składam. Dojazd bocznymi drogami.

W Wągrowcu rundka wokół jeziora, szkoda, że więcej czasu na jazdę nie było.

Powrót miał być szybki, więc Herman wytyczył, że wracamy główną :<

Po drodze na stacji dopompowałem trochę ogumienie, 1.5 bara na asfalt to za mało :D


No i się zaczęło. Jedziemy dwóch obok siebie, co by zjeby na trzeciego nie wyprzedzały i jakoś lecą km, tempo szybkie więc ok.

W pewnym momencie z przeciwka i z tyłu dość dużo samochodów, kilka bacznie czeka i wyprzedza jak będzie czas aż tu jeden taksiarz zaczyna nam trąbić.

Pozdrowiłem go środkowym palcem, zatrzymał się na środku pasa, wylatuje z samochodu z współtowarzyszką i lecąc za nami drą się...

Wyprzedziłem ich a on znów, wyprzedza mnie, zatrzymuje się, awaryjne, z przeciwka samochody, on przed nosem otwiera mi drzwi i leci za mną drąc się.

Taka zabawa miała miejsce jeszcze dwa razy albo raz, Herman mi trochę odjechał bo ten Pan mnie zablokował, ale stwierdził, że trzyma tempo :p

Później taksówkarz podjeżdża obok mnie i z ryjem na mnie, jak i jego współtowarzyszka,że co ja sobie myślę, trochę kultury gówniarzu itd.
Powiedział, że to nie ja trąbiłem a dwóch rowerzystów może jechać obok siebie pod warunkiem, że nie stwarzają zagrożenia, zaczęli się pluć i coś feflać bo oni wiedzą lepiej.

Powiedziałem, że jak chce możemy się przekonać i, że niewiedza nie usprawiedliwia.

Szczerze mówiąc, to na początku trochę się wystraszyłem debila, zatrzymuje się na środku i biega za mną po drodze...


Trudno i takie typy się zdarzają, dobrze tylko było by mieć coś do obrony, w razie jak by mnie jakoś dopadł.


Wieczorem jeszcze z Moniką odprowadziliśmy Arka do Kłecka :)


Trasa: Ułanowo -> Michalcza -> Jaroszewo II -> Nieświastowice -> Budziejewko -> Budziejewo -> Podlesie Kościelne -> Sarbia -> Ochodza -> Jankowo -> Wągrowiec -> Bartodzieje -> Wągrowiec -> Łaziska -> Mieścisko -> Miłosławice -> Jaroszewo I -> Ułanowo -> Michalcza -> Ułanowo -> Charbowo -> Polska Wieś -> Kłecko -> Polska Wieś -> Charbowo -> Ułanowo
Kategoria 50 - 100



Komentarze
Kenhill
| 21:47 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj No właśnie, ja taki chudy, schorowany, nigdy nikogo nie uderzyłem (mocno), wiec trochę wątpię ,czy dałbym radę wściekłemu taksiarzowi, który gotowy był zginąć by mnie złapać. Ale tak myślę, że nie pogardziłbym czymś dla samoobrony :D
grigor86
| 21:42 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj Trzeba było się zatrzymać i z nim na solówkę wyjść! Jakbyś mu tak porządnie najebał to może by coś pomogło :-)
z3waza
| 19:16 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj Ja za takimi zawsze krzyczę "w dupę se wsadź tę trąbkę", też mnie wkurzają goście co trąbią bez sensu, udowadniając tym samym że nie bardzo sobie radzą z pojazdem, który prowadzą, dlatego w razie czego mam dla nich w zanadrzu dobrą radę:
Jak jeździć nie umiesz to se rolki kup.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa siezd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]